W najbliższą sobotę Poligon Drawski ponownie wypełni ryk silników podczas ostatniej rundy Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych i Mistrzostw Polski Rajdów Baja. Wśród prawie 40 załóg zobaczymy także zawodników Polaris Polska Racing Team – Giemzę i Martona, Kościuszko i Kordalę oraz Marcina Wilkołka.
 
Bezkonkurencyjny w klasie SSV jest debiutujący w rajdach samochodowych – Maciek Giemza. Były motocyklista konsekwentnie stawał na podium każdej z rund tegorocznych mistrzostw. Wraz ze swoim pilotem prowadzą także w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Michała Małuszyńskiego i Miroslava Zapletala. Niemniej jednak w tej klasyfikacji finałowa runda będzie tą decydującą, ponieważ pierwsze i drugie miejsce dzieli jedynie 11 punktów.

Życzyłbym sobie tak deszczowych i wilgotnych oesów jato tylko możliwe, ponieważ
w takich warunkach czuję się w moim Polarisie najlepiej. Niestety pogoda mówi co innego. – mówi Maciej Giemza

Rzeczywiście podczas ostatniej rundy RMPST nie spodziewamy się deszczu, ale Giemza nie raz pokazał, że w każdych warunkach atmosferycznych radzi sobie wyśmienicie za kierownicą Polaris RZR Pro R.  Można się zatem spodziewać walki między Giemzą a Małuszyńskim do samego końca.
Druga załoga Polaris Polska Racing Team – Kościuszko/ Kordala wracają na Poligon Drawski z nadzieją na dobry wynik. Decyzją Głównej Komisji Sportu Samochodowego PZM nałożona na ten zespół, podczas 43 Rajdu Polskie Safari, 20 minutowa kara została cofnięta i tym samym Kościuszko i Kordala po raz pierwszy w tym sezonie znaleźli się na podium. Z pewnością dodało to im wiatru w żagle, co mamy nadzieję zobaczyć podczas Rajdu Niepodległości.

Po raz kolejny w tym roku wracamy na poligon w Drawsku.  Do tej pory zawsze mieliśmy tu dobre tempo, mam nadzieję, że tym razem uda się to potwierdzić mocnym wynikiem na mecie. Jak zawsze stawiamy na dobrą zabawę i czerpanie satysfakcji z jazdy naszym Polarisem. – zapowiada Kościuszko

Na dobre tempo możemy także liczyć w grupie Q4, w której w barwach Polarisa wystąpi Marcin Wilkołek. Na linii startu zabraknie niestety zeszłorocznego Mistrza Polski Adama Krysiaka, który w tym samym czasie walczyć będzie o swój kolejny tytuł Mistrza Super Race w Chojnowie.