Polaris z Sébastien Loeb Racing na półmetku Dakaru 2024 odnosi trzy zwycięstwa.

 

Po sześciu żmudnych etapach Rajdu Dakar, zawodnicy będą mieli teraz dzień odpoczynku w Rijadzie, przed pozostałą połową najtrudniejszego rajdu świata, czyli na jeszcze sześć etapów przed metą. Mając na koncie trzy zwycięstwa – odniesione w prologu, OS5 i OS6 – zespół #411 Xavier de Soultrait i Martin Bonnet z zespołu Sébastien Loeb Racing przesuwa się w górę klasyfikacji i zajmuje miejsce na podium w klasyfikacji generalnej przed dniem odpoczynku.

Trzy zespoły Polaris – Sébastien Loeb Racing (SLR), TH-Trucks i Xtremeplus – z powodzeniem pokonały już wiele ekstremalnych warunków imprezy, w tym morza wydm, techniczne, skaliste przełęcze i piaszczyste odcinki, które stanowiły nie lada wyzwanie nawigacyjne, ale także pozwalały mijać po drodze spektakularne krajobrazy. Wszystkie załogi Polaris RZR nadal biorą udział w wyścigu i zmierzają w kierunku jego końca, który odbędzie się 19 stycznia w Janbu w Arabii Saudyjskiej.

 ZESPÓŁ SÉBASTIEN LOEB RACING

 Fantastyczny początek Dakaru, w którym Xavier uzyskał najlepszy czas w prologu, a tuż za nim był Florent na P3, nadał ton świetnemu przejazdowi w pierwszej połowie Dakaru. Pomimo tego, że zespoły doświadczyły kilku trudnych etapów na początku i nieuniknionych trudności po drodze, Załoga SLR #411 za sterami Polaris RZR Pro R Factory odniosła już trzy niesamowite zwycięstwa i obecnie, przed drugą połową Rajdu Dakar, zajmuje w klasyfikacji generalnej miejsce na podium.

#411 – Xavier de Soultrait i Martin Bonnet

Wyniki OS6: P1

Klasyfikacja generalna po OS6: P3

#405 – Florent Vayssade i Nicolas Rey

Wyniki OS6: P5

Klasyfikacja generalna po OS6: P7

Xavier de Soultrait rozpoczął ostrożnie, ale szybko odnalazł swoje tempo na drugim etapie, zajmując drugie miejsce z zaledwie pięciosekundową przewagą. Podczas trzeciego etapu – pierwszej części etapu maratońskiego – załoga miała problemy ze znalezieniem rytmu w zróżnicowanym terenie, a problem mechaniczny w połowie drogi uniemożliwił im jazdę. Jednak mimo to udało im się ukończyć etap i to w pierwszej dziesiątce.

Etap czwarty, czyli druga połowa maratonu, wiązała się z szybszym terenem, ale za to wymagała ostrożnej nawigacji. Xavier poprawił swoją pozycję na tym odcinku, a drugi pilot Martin Bonnet świetnie nawigował, co doprowadziło do fantastycznego zwycięstwa na piątym etapie. Przy zaledwie 3 sekundach straty do Yasira Seamana na 80. kilometrze piątego etapu, Xavier wyprzedził go pod koniec i odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym Dakarze. Teraz, zaledwie 22 minuty za liderem SSV, kolejny etap stanowił jeszcze większe wyzwanie: Pierwszy w historii 48-godzinny etap – Chrono Stage, którego zasady wymagały od zawodników zatrzymania się w najbliższej strefie odpoczynku, gdy zegar wybije godzinę 16:00, bez wiedzy na temat wyników rywali i bez możliwości kontaktu z serwisem. Obie załogi SLR dotarły do obozu D – tylko dwie z trzech załóg dotarły do czwartej strefy odpoczynku – torując drogę do kolejnego zwycięstwa Xaviera de Soultraita i Martina Bonneta. Florent Vayssade i Nicolas Rey prowadzili na tym etapie o sześć minut, ale stracili szansę na zwycięstwo z powodu kary za niezaliczony waypoint.

 TH-TRUCKS

Pomimo tego, że po raz pierwszy startują w Dakarze w kategorii SSV, zespół TH-Trucks udowadnia, że ich załogi są więcej niż przygotowane na to, co ma do zaoferowania Dakar. Załoga #442 w składzie Enrico Gaspari i Facundo Jaton spisuje się dobrze, trzykrotnie kończąc wyścig tylko o jedną pozycję za prowadzącą załogą Polaris SLR (#411). Obecnie, przed drugą połową wyścigu, utrzymują pozycję w czołowej piętnastce.

#442 – Enrico Gaspari i Facundo Jaton

Klasyfikacja generalna po OS6: P15

#436 – Daniel Gonzalez Reina i Jorge Hernandez Calva

Klasyfikacja generalna po OS6: P19

#434 – Domingo Román Pardos i Óscar Bravo Garcia

Klasyfikacja generalna po OS6: P28

XTREMEPLUS

Zespół Xtremeplus kontynuuje pokonywanie kolejnych etapów, a wszystkie trzy załogi nadal biorą udział w wyścigu za kierownicą swoich maszyn Polaris RZR Pro R, dążąc do mety w Yanbu. Brazylijska załoga #415 w składzie Jorge Wagernfuhr i Humberto Ribeiro, którzy mogą pochwalić się długą historią ścigania się w Mistrzostwach Brazylii i Rajdzie dos Sertoes, na tych wczesnych etapach konsekwentnie plasuje się w czołowej piętnastce– obecnie zajmując 14. miejsce w klasyfikacji generalnej. Pilot Jorge Wagernfuhr w przeszłości trzykrotnie startował w Dakarze, ale jeszcze nie udało mu się go ukończyć, więc w tym roku zamierza przejechać przez rampę końcową i zdobyć zasłużony medal dla finiszerów.

#415 – Jorge Wagernfuhr and Humberto Ribeiro

Klasyfikacja generalna po OS6: P14

#401 – Shinsuke Umeda i Maurizio Dominella

Klasyfikacja generalna po OS6: P18

#410 – Michele Cinotto i Alberto Bertoldi

Klasyfikacja generalna po OS6: P22

Śledź postępy zespołów w mediach społecznościowych lub online:

Sébastien Loeb Racing Team – @loebracing / https://sebastienloebracing.com

Xtremeplus – FB @infoxtremeplus / IG @xtremeplusfrance / https://www.xtremeplus.fr

TH-Trucks – FB @thtrucksteam / IG @thtrucks_team / https://th-trucks.com

Kliknij poza pasek aby się schował
Porównaj